A Simple Key For bezimienna Unveiled

W pobliżu jest też mapa, która w miarę dokładnie pokazuje topografię terenu i opcje szlaków oraz wyjść na plażę.

Po przejściu przez mostek nad Bezimienną, o tej porze roku szurając po rudym kobiercu opadłego bukowo-dębowego listowia, po jakimś kilometrze docieramy do pierwszego punktu widokowego.

Książkę czytało się cudownie. Akcja, która porywa od pierwszych stron i trzyma w napięciu do ostatnich - to coś co uwielbiam. I jak w każdej z poprzednich części końcówka zaskoczyła mnie całkowicie.

Poznajemy historię pędzącą po dwóch torach. Na przemian wydarzenia dziejące się obecnie oraz te, które wydarzyły się w przeszłości i ukazujące proces „tworzenia się” przyszłego mordercy. Poznajemy jego sytuację rodzinną i dramaty odbywające się w domu.

Mimo wszystko całkiem ciekawa fabuła, trochę zagmatwana, śledztwo rozwija się cały czas i nie ma też za bardzo nudnych wtrętów z mrocznego życia wewnętrznego bohaterki ;)

W każdym apartamencie jest łazienka i aneks kuchenny. Jest czysto i schludnie. Na terenie znajduje się mały plac zabaw. Goście mieszkający na parterze mają malutki ganek do własnej dyspozycji, ci na piętrze – balkonik.

Autorka napisała historię pełną tajemnic, kłamstw, niedopowiedzeń. Nie zabrakło w niej intrygujących zwrotów akcji i zaskakującej fabuły, momentami mocno zakręconej i być może nieprawdopodobnej.

Drugi tom serii z Josie Quinn w roli głównej. Podoba mi się bardzo jej charyzma i bardzo twarda osobowość. Ta kobieta nie da sobie w kaszę dmuchać i nie da się żadną miarą zastraszyć, choć niektórym ludziom których spotyka wydaje się że jak mają władzę mogą po prostu wszystko.

W toku śledztwa okazuje się że kobieta korzystała z zabiegu in vitro, a jej próbka została podmieniona. Dodatkowo sprawę komplikuje zagadkowa kobieta w domu obecnego partnera Luke'a, która niestety nie wie jak się nazywa i kim jest. Nie wiadomo też czy "Bezimienna" jest tak naprawdę agresorem czy też ofiarą.

Wezwana do Denton komisarz odkrywa że do nieprzytomności została pobita jej rywalka i zarazem kochanka nieżyjącego męża, Raya, striptizerka i tancerka, Misty. Poszkodowana jest świeżo po porodzie, ale jej dziecko zostało porwane.

Pomnik odlany z brązu przedstawia konającego żołnierza. Rzeźba jest bezimienna umieszczona na granitowym cokole, na którym wyryty jest napis:

Po kłótni z siostrą i kilku cichych tygodniach Josie postanawia pierwsza wyciągnąć rękę na zgodę. Udaje się do domku, który siostra wynajmowała.

Choc finał nawet ciekawy to chwilami troche mnie nudziła. Pierwsza cześć "Nikajace dziewczyny" moim zdaniem dużo ciekawsza. Jednak nie zrazam sie i z pewnoscia siegne po kolejne części z serii.

A potem do kolejnego… i jeszcze jednego. Wreszcie wracamy szlakiem poprowadzonym przez piachy aby znów zagłębić się w ciemnym lesie.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *